Z plastiku do skóry. Postęp LG

Pamiętam G3 jako telefon plastikowy, dobry telefon w plastikowej obudowie. Jak zapamiętam G4 ? Obecnie myśl jest jedna- dobry telefon i dobrej obudowie. Przód to szkło, boki to plastik ? a tył....to już bajka. Mamy skórę. W modelu testowym otrzymałem klapkę brązową i czarną. Obie skórzane, obie wyglądają genialnie. Tutaj mamy klasę premium. Dodatkowo wspomnę, że kształt ma łukowaty (nawiązanie do modelu FLEX). W dłoni leży dobrze, na stole kołysze się....ale ma to swój plus. Ułatwia wzięcie, podniesienie telefonu. Przyciski standardowo już dla LG znalazły się z tyłu. Oczywiście mamy kochany laser, mamy diody doświetlające, większe "oko" aparatu i pod nic przyciski. Zastosowano lepsze materiały i tam. Mogę się mylić....ale wizualnie jest git. 

Podejście drugie - LG.

Dziękuję Komputronik. Miałem G3, teraz mam G4. Czy będzie lepszy? może będzie gorszy ?

jednak wszyscy chcemy wiedzieć jedno : czy bateria jest lepsza?



Gdyby ktoś chciał kupić - klik

Plastikowa elegancja Prime

Trochę już minęło, przez ten czas nagromadziłem wady i zalety. Zacznę dzisiaj od wyglądu. Pierwsze wrażenie ma dobre, ciemny plastik udający aluminium ? i boki, które próbują udawać metalową ramkę. Z daleka dobry telefon, który chcielibyśmy mieć. Niestety, bierzemy takowego Samsunga do dłoni i czar prysnął. Aluminium jest plastikowe, w sumie tak jak i cała reszta. W moim przypadku nie jest nowy więc i są rysy.... w sumie to nie jest klasa premium, tylko po co udawać ?
Dla sprostowania - rozstaw przycisków standardowy dla Samsunga. Mamy też oczywiście wystający aparat i otacza go dioda doświetlająca i głośnik.

Następne podejście.

Dawno mnie tutaj nie było :( . Słabe statystyki swoje robią. Może teraz się uda, może będzie lepiej. Wczoraj kochany Pan kurier wręczył mi paczkę. Oczywiście z pomocą przyszedł Samsung. Dziękuję bardzo. Pewnie myślicie co w niej jest.... S6? może coś z serii J ?Nie. Tam był Optimus Prime, znaczy Grand Prime. Teraz każdy pod nosem powie "co to za bobek" itd....a może pozytywnie zaskoczy ?

No cóż

Zaczął się ostatni rok edukowania w szkole. Zaczęło się pobieranie gier na przerwach, żeby zapchać czasami to parę minut. Zaczął się problem. Moje ukochane S5 już ma zadyszkę. Są momenty, iż takowe gry się przycinają, ładowanie korespondencji sms też już trwa dłużej, czasami nawet i zdjęcie w ramce się długo ładuje. Zamieniając S2 myślałem, że to nie przytrafi mi się (tak szybko). Może, że użytkuję, może zapchałem ją. Obecnie mnie irytuje, postaram się odciążyć jak tylko będę mógł pamięć itd. Jeśli to nie pomoże to chyba powiemy sobie "żegnaj".

Trochę czasu już minęło

Pamiętacie drewienko, którym chronię S5 ? Trochę już przeżyło, nawet upadki. Jeden z kieszeni jak siedziałem, drugi z łóżka. Wysokości jakże kosmiczne, to jednak najmniej zabolało. Jeśli chcecie kupić to nadal polecam, wygląda ładnie. Drewno trochę się zniekształca. Zrobił się tak łuk, gdzie na środku jest wgłębienie. W sumie to drewno- więc pracuje. Najbardziej boli ściąganie obudowy. Nie wiem jak to robić, żeby nie niszczyć. Szukam patentów na to, ale nie idzie. Więc tak wyglądają uszkodzenia :

Jest ciężko

Witam. Ten blog swoje miesiące już ma. Trochę już istnieje w internecie, ale mało kto o nim wie. Niestety statystki pokazują, posuwają wręcz wątpliwości czy warto wypożyczać telefony czy zegarki, dlaczego? Bo i tak o nich mało kto usłyszy. Obecnie nic nie dostanę,  o niczym nie napiszę. Warunkiem dalszej przygody jest rozpowszechnianie, pokazanie go światu.  Jeśli jest ktoś, kto czyta i podoba się to co piszę niech pomoże.  Pytanie jak ? Wystarczy udostępnić link, pokazać komuś blog. Czas pokaże.