środa, 4 listopada 2015

Pora to zakończyć .

Dostając LG liczyłem na małą rewolucję. Zastałem ewolucję, taką nie największą. Ogólnikowo podzespoły ma dobre, więc pierwsze miesiące będą bezproblemowe. Później pewnie android przypomni o sobie i coś się zacznie dziać. Nakłada nie powala na kolana, czasami zdarzało mi się przeklinać pod nosem (a to coś przy wpisywaniu- klawiatura wie lepiej, a to knock code nie działał za pierwszym podejściem). Wiemy, że ideałów nie ma i nie będzie, może i dobrze. Na plus zasługuję klapka skórzana, która zawsze cieszy. Widać oczywiście ślady użytkowania, przetarcia- jak to skóra. Urok psują przyciski- zasilania i głośności. Plastikowe i czuć pod palcem ich nienajlepsze spasowanie....za to mamy chociaż aparat, którego obiektyw nie wystaje. Warto wspomnieć o wyświetlaczu, którego kolory są naturalne, albo po prostu dobre. Podczas oglądania wideo w odpowiedniej jakości pojawi się banan na twarzy, nawet na mojej był. Został jeszcze aparat, aparat robiący bardzo dobre zdjęcia, dobrze radzący sobie w każdym oświetleniu. Niestety tryb manualny mnie przewyższył, próbowałem coś osiągnąć.... Podsumowując- LG G4 to dobrze wykonany telefon, o jeszcze lepszym wyświetlaczu i jednym z najlepszych aparatów. Dobry materiał na flagowca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz