czwartek, 1 grudnia 2016

Lenovo Moto G4 Plus- aparat, bateria

Wiecie co zauważyłem ? jasne, że nie. 
Lenovo Moto G4 Plus jest dobrym kompanem na każdy dzień. 
Zacznę od baterii. Ma ona pojemność 3000mAh. Mówiąc wprost: dzięki Turbo :D ładowaniu, które naprawdę szybko ładuj. Około 90 minut do 100%. Jednak szybki czas ładowania nie jest równy szybkiemu rozładowywaniu. Przy moim użytkowaniu, które może nie jest sztucznie intensywnie, jedynie kiedy muszę, nudzę się to coś robię. W rezultacie, gdy odłączę o godzinie 8 rano, to do 22 śmiało wytrzymuje. Nawet nie boję się, że w trakcie zobaczę komunikat "podłącz ładowarkę"..nie.
Jedynym minusem to stary problem, którym dla mnie jest tryb oszczędzania energii..a raczej jego brak do 15%. Chyba, że lubimy te czerwone paski...
Przejdźmy do aparatu. 16Mpx. Resztę specyfikacji znajdziecie na stornie producenta, dla tych dociekliwych. 
Jeśli mamy dobre warunki pogodowe/ oświetleniowe i nie chcemy zrobić jakiegoś szczególnego zdjęcia, które ma być na okładce jakiegoś czasopisma to jest dobrze. 
Podczas wykładu usiadłem na końcu. Chciałem zrobić zdjęcie slajdu i pojawił się problem. Przy wszystkim auto- wyszło średnio. Zacząłem bawić się światłem- było lepiej. Wziąłem tryb dla eksperta- zjebałem. Ogólnie ktoś, kto tylko chcę mieć zdjęcie i odczytać jakieś informacje to będzie w sumie zadowolony. Zdjęcia budynków wychodzą dobre, jak to budynki. Stoją i pozują. Tylko światło nie takie. Była sytuacja, gdzie w rezultacie byłem smutny. Widziałem w Łodzi trabanta, który stał przed światłami i chciałem zrobić zdjęcie.... zobaczycie efekty. 
Podsumowując: bateria w Lenovo Moto G4 Plus jest dobra. Nie można jej wymienić samodzielnie- jedyny minus (ale po co to robić?). Aparat jaki nam oferuje w klasie średniej jest dobry, jednak mógłby być lepszy. Może i mają te lasery i bajery, jednak co mi po bajerach skoro serce jest średnie..
Czepiać się nie będę. Sam bym chciał G4 i musiałbym się w końcu nauczyć jak robić zdjęcia w trybie manualnym. 






















poniedziałek, 28 listopada 2016

Lenovo Moto G4 Plus


Dzień dobry, witam wszystkich. 
Każdy ma swoje zdanie, swoją opinię, swoje coś tam... Dziś o G4 Plus.
Minęło już trochę czasu, zdążyłem poznać te dobre strony, słabsze, wady i zalety. Nadeszła pora na pewne rozliczenie, więc nie marnujmy czasu.
Podczas mojego jakże ciekawego dnia, który od poniedziałku do piątku daje wiele okazji, żeby G4 mogła się wykazać sprawił, że spodobał mi się ten telefon.
Duży, czytelny nawet w dość wyrazistym słońcu wyświetlacz robi swoją robotę, narzekać nie mogę. Jednie co mi w nim wadzi, jednak można z tym żyć to fakt, że są przyciski, które odejmują trochę pole pracy na wyświetlaczu i brak możliwości zmienienia ich kolejności. Tak, zmieniłbym na układ Samsunga. To sprawiło, że miałem S5..myślałem nad Sony Z.., ale nie mogłem przeżyć rozstania z tym układem. Jednak z każdym kolejnym testem stwierdzam, że mógłbym mieć każdy telefon.


Idąc dalej....kiedy już wszystko widzimy na tym wyświetlaczu to zapewne coś robimy. Moim stałym rytuałem porannym jest następująca lista : fb, instagram, poczta, P vsZ2, The Simpsons Tapped... podczas takowych, rutynowych czynności nie dostałem efektu, że G 4-ka musiała dłużej pomyśleć. Była płynność, pełna płynność. Na uczelni przy rytuale społecznościowym, wzbogaconym o zdjęcia na wykładzie było równie dobrze. Nie jestem tym złym, co ma otworzone 42342934 kart i później chwali Appla bo Android się przycinał...nie. Jak kończę to czyszczę karty itd. 
Sam producent daje nam czysty system, więc nie znajdziemy tam zbędnych aplikacji, jednak sam z siebie pobrałem S Health od Samsunga..musiałem wiedzieć ile spałem godzin, ile przeszedłem kroków. Pasek zadaniowy ? zmieniłbym trochę. Po co mi opcja "odwrócone kolory"? Wolałbym automatyczną jasność...Reszta jest ok.
Z wad, które zauważyłem, lub może niedoboru to brak diody LED. Mój świat się wali, ponieważ nie wiem czy mam wiadomość, jakieś powiadomienie, czy coś innego! Z kolejnych zdań na nie to jednak tylko ten głośnik z przodu.. noszę telefon ekranem do siebie i trochę staje się cichy..... trochę... czasami wibracje ratują.. mocne wibracje...
Warto zaznaczyć, że wystarczy położyć swój zgrabny palec, dokładnie koniuszek ? opuszek ? i bardzo szybko urządzenie się odblokuje. Nie muszę przechodzić dwóch kroków jak w Samsungu. Tutaj plus dla G4 Plus :D 
Nawet podczas skanowania kładłem różne części wyżej wymienionego palca i mogę odblokować w dość szerokim zakresie. 
Z ciekawostek : nadal włączymy latarkę, gdy potrząśniemy telefonem. Dwukrotne naciśnięcie przycisku zasilania- włączymy aparat. Możemy nawet ustawić w sms dla każdego kontaktu kolor. Nie pomylimy osób, kiedy przypiszemy im kolory.
Przepraszam za chaotyczność jednak jeszcze wrócę do ekranu i głośnika. Dzięki jego wielkości i głośnikowi skierowanemu do mnie, obejrzałem całą serię gry Watch Dogs 2 (nie stać mnie, tak) na G4 i narzekać nie mogłem.
Podsumowując : Lenovo Moto G4 Plus- jest to bardzo dobry telefon (lubię to określenie), który jest wart swojej ceny. Można przeczytać, że jest taki, taki, taki i taki i taki :) ale ja widzę w nim dobre urządzenie. Może dlatego, że sam nie posiadam sponsorowanego S7, czy też Appla a miałem S5. Przesiąść się mógłbym na G4 jednak i na to mnie nie stać. Jeśli kogoś stać, a zapewne stać to warto kupić G4 Plus. 














sobota, 19 listopada 2016

Lenovo Moto G4 Plus- wygląd

Dzień dobry, witam Was w ten deszczowy dzień (przynajmniej u mnie).
Dziś nadeszła pora na przybliżenie wyglądu, zestawu z pudełka, oraz opisaniu pierwszych wrażeń bo 2 dniach. Zacznę od specyfikacji: 

  • wyświetlacz : 5,5" FHD IPS LCD (Corning Gorilla Glass 3)
  • aparat tył : 16 Mpix, f/2.0, laserowy autofocus z detekcją fazy PDAF, podwójna dioda (dwa tony)
  • aparat przód: 5 Mpix, f/2.2, szerokokątny obiektyw (więcej BFF będzie)
  • RAM 2GB
  • 16GB pamięci wbudowanej 
  • Dual-sim
  • Bateria 3000mAh
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 617 (4x1.5 GHz i 4x1.2 GHz) i Adreno 405
  • Odcisk palca też jest, tylko trzeba dotknąć
    W pudełku oprócz papierków zajdziemy ładowarkę. Turbo ładowarkę. Więc mamy turbo ładowanie
Przejdźmy do wyglądu. G4 plus jest plastikowa, nie będę ukrywać. Jednak nie samym wyglądem człowiek żyje. 
Przód- 5,5" wyświetlacz, który jest dobrego rozmiaru. Nie przeszkadza, jest dobrze. Zajmuje znaczną część przedniego panelu i wygląda to dobrze. Poniżej znajdziemy głośnik i skaner. Jest on kwadratowy, otoczony "chromowaną" ramką. Szkoda, że nie ma na tym kawałku pozostałych przycisków i są one na ekranie....Co najważniejsze, nie musimy nic naciskać żeby wybudzić telefon. Dotknięcie palcem, który jest zeskanowany pozwala odblokować telefon. Oczywiście, gdy poniesiemy G4 zobaczymy godzinę, czy jest jakieś powiadomienie. 
Góra- głośnik do rozmów, który też jest głośnikiem multimedialnym. Obok czujniki, aparat. 
Telefon ma plastikową, srebrną obwódkę.
 Lewy bok jest gładki. Prawy zaś to dwa przyciski: zasilania, który ma fakturę chropowatą ? poniżej głośności, który jest gładki. Więc ich nie pomylimy, jednak kiedy chciałem go zablokować najzwyczajniej w świecie naciskałem głośność..kwestia przyzwyczajenia.
Na dole znajdziemy port usb.
Góra to gniazdo jack. G4 : iP7 (1:0) HEHE
Tył to biała klapka, którą możemy ściągnąć. Dostaniemy się wtedy do gniazd sim, oraz karty pamięci. Sama też jest plastikowa, oraz ma fakturę, która ma pomagać w trzymaniu ? to brzmi dobrze. Na górze jest aparat z bajerami laserowymi, oraz diody. Pod logo "M". 
Całość sprawia wrażenie, że mamy styczność z dobrym urządzeniem, dobrze wykonanym. Nie mogę się przyczepić. Ładnie się prezentuje, pewnie się trzyma. Jest dobrze. 











czwartek, 17 listopada 2016

Czwórka z plusem

Dobry wieczór. Kochani czytelnicy. Dziś dostałem coś dobrego. Mam nadzieję, że doda mi to motywacji do pisania częstszego, bardziej treściwego. Przedstawiam Was Moto G4 Plus

poniedziałek, 14 listopada 2016

K5, S5, problemy

Lenovo K5 nie zawrócił mi w głowie. Pewnego dnia musiałem włożyć kartę do S5 i tak już przy nim zostałem. Jednak dziś dostałem pewne oznaki. S5 (przynajmniej bateria) umiera powoli.
Mówiąc wprost: coraz częściej dłużej myśli, zaczyna się w pewnej systematyczności resetować sam z siebie, dziś nawet sam się wyłączył, nie reagował na przycisk zasilania, czy też Home. Drugi i największy problem to bateria. Miałem w planach dodawać codziennie post, jednak ona mi to uniemożliwi. Odłączyłem od zasilania o 8:30. Jechałem do Łodzi, zajęcia w-f. Kiedy dojechałem do samej Łodzi miałem ok 80%. W tym czasie 3 razy sprawdziłem pocztę, napisałem kilka sms. Dojechałem na zajęcia - 20min + zajęcia 1h30min. Przed było ok 75%, natomiast po już 50%. Wszystko co niepotrzebne wyłączone.... szukam nowej baterii i chciał, czy nie muszę kupić. Po świętach pewnie muszę zmienić plany i nabyć coś nowego. Nie wiem co dalej z nim, co by wybrać. Coś się wymyśli :D

czwartek, 3 listopada 2016

Prosty, ładny, tani

Kiedy wziąłem K5 w dłoń wiedziałem jedno. Mam w dłoni Lenovo K5.
Przód ; wyświetlacz 5" HD;
Nad nim aparat przedni, głośnik, czujniki, dioda led;
Pod nim trzy klawisze funkcyjne;
Lewy bok jest gładki;
Dół jest gładki;
Prawy bok- to już regulacja głośności i przycisk blokady/zasilania
Góra- usb i jack.
Tył to ściągana klapka, która jest na środkowym panelu aluminiowa ? a góra i dół to plastik ?
Stwierdzam tak, ponieważ jest zimna na środku. Te małe panele góra-dół są już cieplejsze. Na tyle znajdziemy: aparat, diodę doświetlającą.
Na dole dwa głośniki dolby, które grają naprawdę dobrze.
Całokształt Lenovo K5 wygląda dobrze, chociaż nie jest to klasa premium.
Mam wrażenie, że prawa strona klapki nie jest dobrze spasowana, ponieważ wyświetlacz trochę wystaje..czuć pod palcem takową różnicę.
W zestawie dostajemy folię na ekran, ponieważ nie jest on turbo chroniony....biednie...i plastikowe plecy.. o czymś to musi świadczyć.






poniedziałek, 31 października 2016

punkty, spacery i bajery

  • W teście akuku K5 uzyskał punktów : 30476
  • 3D : 3970
  • UX : 11960
  • CPU: 12037
  • RAM ; 2509
  • W rankingu 1 miejsce ma : iP7 plus
  • K5 niby 36
Teraz parametry K5 : 
  • Android 5.1.1
  • 8 rdzeni
  • Adreno 405
  • Ram 2GB
  • Wyświetlacz ma 320pi
Pisząc ogólnie:
Wstaję rano niczym Grzegorz H. w swojej piosence i biorę K5 ze sobą na spacer. Po długiej przeprawie jesteśmy na porannej naradzie w łazience. W ruch idzie : fb, instagram, PvsZ 2, Fifa moblie, w tle ogólny przegląd informacji ze świata. Momentami zdarza się, że będzie potrzebować chwili namysłu żeby przetworzyć informację. Jednak jest to sporadyczne zjawisko i można z tym żyć. Oczywiście, jeśli ktoś wymaga osiągów Audi Sx to niech kupi serię S a nie zwykłe. Staram się po każdej czynności wyczyścić ostatnie karty i wtedy jest dobrze. Nie mogę narzekać na brak płynności, ponieważ odnoszę wrażenie, że jest lepiej niż w moim S5. Lenovo K5 ma moc, jednak może mieć problem z jej zapasem. System nie jest pierwszej młodości, nakładka zaś jest niczym w Hujaweju. Nie mogę nacisnąć magicznego przejścia do aplikacji. Mam jeden, wielki bałagan. Postanowiłem dziś to uporządkować. Zagospodarowałem ekran główny, a reszta niech robi co chce. Denerwuje mnie to trochę, może to kwestia przyzwyczajenia ?  Sama w sobie nakładka jest prosta, czytelna, intuicyjna. Jest możliwość ustawienia motywu nawet. Z bajerów jest moje ulubione Dolby Atmos. K5 daje nam do dyspozycji dwa głośniki, które dobrze grają, może nie jest to nagłośnienie studia nagrań, jednak na domowe potrzeby jest ok. Preferuję słuchawki jednak i ku zaskoczeniu stwierdzam, że dźwięk jest bardzo dobry. Wybrałem tryb "muzyka", włączyłem piosenki na YT i mogłem sobie leżeć, cieszyć się dobrej jakości dźwiękiem. Chyba mogę stwierdzić, że z Piątką słuchało mi się najmilej Zenka i jego hitów.....

Trochę obrazków :