środa, 30 marca 2016

Niczym włoska piękność

W dość dużym pudełku, o jakże okrągłym kształcie ujrzymy schowany smart zegarek. Kiedy takowy wyciągniemy powiemy co ? "WOW". Moto 360 2 jest bardzo ładnym, solidnym zegarkiem (pozwólcie, że tak będę się odnosić). Producent obdarzył go w odporność na wodę i pył - więc możemy śmiało kąpać się z nim, czy też pracować np. w ogródku...co i tak nikt nie zrobi. Kiedy wciśniemy przycisk niczym od stopera, który jest dość toporny zacznie się zabawa. Na pierwszym planie zegarek, tarcza, nuda, ucięty na dole..chciało im się czujnik światła montować..jednak kiedy wyjdziemy na dwora jest dobrze. Wstawię zdjęcia z jasnością automatyczną i 1. Kiedy wykonamy ruch z góry- na dół ujrzymy pasek, gdzie możemy ustalić jakie chcemy otrzymywać powiadomienia, stan baterii, datę. Przesuwając w bok- tryb kinowy - ekran nie reaguje na dotyk, jedynie przycisk go wybudzi. Dalej mamy zwiększenie jasności, które nie wiem jak działa- przez chwilę jest jasny wyświetlacz. Na końcu ustawienia- skrót. Z poziomu tarczy, kiedy wykonamy jeden ruch z prawej do lewej wejdziemy w menu. Tam znajdziemy np. ustawienia, znajdź mój telefon, pogoda, alarm, Moto Body, google, latarka, mapy, minutnik. plan dnia. przypomnienia, stoper, together, tłumacz. Teraz małe wyjaśnienie co nam oferuje dana aplikacja. Ustawienia : jasność wyświetlacza, edycja tarczy, rozmiar czcionki, gesty, ekran zawsze włączony, wifi, bluetooth, tryb samolotowy, ułatwienie dostępu, data i godzina, blokada ekranu, uprawnienia, wyłącz. Czyli standard. Google- czyli tylko google now. Moto body- bądźmy fit. Latarka- wyświetlacz zegarka staje się biały. Pogoda- google now. Mapy to tylko ujrzymy gdzie jesteśmy, oraz wyszukamy miejsca w okolicy. Tłumacz- mówimy do zegarka a on tłumaczy. Opisałem te ważniejsze. Jeśli chcemy pobrać dodatkowe to coś znajdziemy, jednak głównie fit. Nie jestem fit. Teraz sprawy komunikacji- możemy odpowiedzieć na wiadomość sms- wysyłając gotowy tekst, buźkę, czy też poprzez mówienie do niego - wtedy wyślemy dowolny tekst. Jednak nie udało mi się odpowiedzieć na wiadomość stojąc na ulicy.. Tylko w domu, kiedy mówiłem powoli i wyraźnie- napisał to co chciałem. Oczywiście pokazuje nam powiadomienia z innych aplikacji np. snapchat . jednak możemy je tylko usunąć z zegarka, albo otworzyć na telefonie. Możliwości tego zegarka są trochę okrojone stąd tytuł tego posta. Jest on piękny, lecz nie jest praktyczny. Samsung dając Gear oferuje nam produkt podobny do niemieckiego samochodu- nudny, praktyczny. Moto jest odwrotnością- piękny, jednak mało praktyczny. Oferuje nam tylko to co jest potrzebne, jednak w trochę okrojonej wersji. Na koniec wspomnę o baterii- wyłączone ciągłe wyświetlanie, jasność 2, sparowany z telefonem od 7:40 do momentu aż będzie 5%. W skrócie - dzień.  Pomimo wad, pomimo wszystko - przyzwyczaiłem się do niego, przywiązałem. Nie oddałbym.





















poniedziałek, 21 marca 2016

Która godzina ? Moto 360 2.

Oddałem Moto X Play, dostałem Moto 360 2gen. Dziękuję !! Dzisiaj w tym poście opiszę od razu wygląd, natomiast z funkcjami itd. mam zamiar zapoznać się w czasie okresu świątecznego - nowy system, nowe wyzwania. Testowany przeze mnie egzemplarz jest koloru czarnego, cały czarny. Pasek można zmieniać, nawet dobrze. Kilkanaście osób pewnie już go zakładało, ściągało itd. itd. i to widać. Pomarszczony jakby miał kilka lat, popękany na bokach. Może tak ma być, nie wiem...jednak dobrze, że można je zmieniać pod swoje gusta. Mi osobiście się podoba, jednak ciekawi mnie jakby wyglądał przy użytkowaniu jednej osoby. Kopera- koperta czarna, lewy bok gładki, posiada jedynie mikrofon. Prawy bok posiada fizyczny przycisk, przypomina mi trochę stoper :D .Tył to szklana powłoka, na której zobaczymy trochę informacji. Przód- wystające szkło niczym aparat w S6. Wyświetlacz nie jest okrągły- spłaszczony na dole- znak rozpoznawalny chyba dla Moto. Jednak tam mamy czujnik od światła- coś za coś. Kopera, dokładniej jej korpus to aluminium, gładkie i przyjemne. Szkło, które chroni to Gorilla 3. Czyli jest ok. Zegarek sam w sobie jest małym grubaskiem, jednak czy wadzi to w użytkowaniu ? Powiem później. W zestawie dostaniemy również jak w Gear S2 stacje do ładowania- również grubiutka. Jednak ładniej z niej ściągnąć zegarek. Ogólnie wygląd jest poprawny, użyte materiały również. Nie można się przyczepić. Jako ciekawostkę co do paska- Horween - producent paska. Pierwsze wrażenie mega pozytywne. Jak będzie dalej ? 















niedziela, 20 marca 2016

Zakończenie przygody z Moto X Play

Jutro kurier odbierze Moto, więc trzeba jakoś podsumować ostatnią przygodę.
Wady X Play:
- wykonanie: plastik, który nie razi w oczy jednak te przyciski, które mają dużo luzu czasami psują wszystko
- brak głośników stereo. Nazwa Play zobowiązuje do czegoś, jednak tutaj kończy się na graniu
- czysty android więc trzeba umieć odpowiednio dobrać aplikacje, chociażby do aparatu
- wibracje. Nie są dostojne jak w Samsungu, są agresywne, moce. Prawie biurko podróżuje po pokoju. Z drugiej strony trudno przeoczyć powiadomienie.
- czasami dość długo łączy się w wi-fi
Zalety:
- czytelny, duży wyświetlacz. Słońce nie jest dla niego przeciwnikiem/
- głośnik, który daje radę chociaż jest jeden
- podzespoły, które pozwolą na granie w każdą grę
- aparat, który pozwoli zrobić dobre zdjęcia
- pojemna i wydajna bateria
- tylna klapka, która pozwoli dobrze chwycić telefon

Podsumowując- Moto X Play to produkt, który może namieszać. Jest godnym telefonem w swojej klasie, w tym przedziale cenowym. Wybierając nowego towarzysza naszego życia warto zastanowić się nam ofertą Moto. Nie pożałujecie.

piątek, 18 marca 2016

Moto X Play - aparat

Kiedy spojrzymy na specyfikację ujrzymy w niej tabelkę aparat, aparat który oferuje rozdzielczość, która zadowoli oko większości ludzi. 21 MPx - tyle oferuje nam Moto X. W teorii wygląda to bardzo dobrze, nie możemy się czepiać, jednak czy tak jest w praktyce ? Kiedy uruchomimy aplikację aparat widzimy skromny interfejs, minimalny. Niestety brakuje paru opcji, które jednak cenimy okazyjnie w innych telefonach. Możemy tylko zmienić rozdzielczość, włączyć panoramę, HDR, czy ustawienia lampy. Mało......Mając czystego Androida mogę powiedzieć tylko jedne- chcesz coś więcej ? to se kup. Wracając do zdjęć. Aparat wspomaga podwójna dioda doświetlająca, która wywiązuje się z zadań jej powierzonych. Aparat- robi dobre zdjęcia, kiedy mamy dobre oświetlenie, nie chcemy wybierać pola ostrości - robi naprawdę dobre zdjęcie w formacie 4:3. Kiedy chcemy bawić się w wybranianie ostrości w wybranym miejscu jest trochę gorzej, wtedy już zaczynają się schody. Niezbyt jej to idzie. Kiedy chcemy zrobić zdjęcie poruszającego się (w moim przypadku dziecka, które zaczyna chodzić) ma już małe problemy. Jeśli chcemy jednak stanąć przed zamkiem, zrobić zdjęcie- jest git. Złego powiedzieć nie mogę, można się czepiać, narzekać...ale po co ? Moto X Play daje nam aparat z potencjałem, który musimy dobrze wykorzystać, nakierować, pomóc mu. Tyle.