poniedziałek, 23 października 2017

Motorola g5s

Witam.
Powoli dobiega końca przygoda z Motorolą więc czas na podsumowanie.
Zacznijmy od specyfikacji, która odgrywa dużą rolę, gdy patrzymy na telefonu w jakimś sklepie.
Procesor : 8- rdzeniowy Snapdragon 430 (8x 1,4GHz)
Pamięć ram : 3GB
Ekran : 5,2" FHD IPS
Pamięć wew. : 32GB
Aparat tył : 16Mpx, f/2.0, PDAF, dioda LED
Aparat przód : 5Mpx, f/2.0, dioda LED
Micro USB
Wejście Jack 3,5mm
Aktywny skaner odcisku palca ? 
Bateria 3000 mAh

Technicznie ujmując zacznijmy od początku.
Wyświetlacz 5,2" FHD zapewnia odpowiedni obraz do codziennej pracy, do użytkowania telefonu. Piksele widoczne nie są, ostrość jest, nasycenie kolorów też jest dobre. Szczerze mówiąc niczego innego nie potrzebujemy, żeby napisać sms, sprawdzić pocztę przeglądać allegro, oglądać jakieś filmiki na yt, czy grać. Obraz jest na odpowiednim poziomie. Proporcje, które są klasyczne i sam fakt, że rami są dość starodawne (patrząc na dzisiejszy rynek flagowców) stwierdzam, że przyzwyczaiłem się i nawet bardziej mi odpowiada ekran z piątki, niż ten z S8. Włączyłem dziś mojego dziadka i jedno jest pewne. Ma on bardzo wąski i długi wyświetlacz w porównaniu z testowaną piątką. Nawet przez pierwsze minuty zaczęło mi to wadzić. 
Procesor zapewnia odpowiednie warunki do przeglądania internetu, do grania, do korzystania z aplikacji społecznościowych. Całość jest wspomagana przez 3GB pamięci Ram i szczerze mówiąc dużo powiedzieć nie mogę. Telefon nie jest zawalony przez zdjęcia, muzykę i inne pliki, które gromadzą się przez okres użytkowania dłuższy niż 12dni. Żeby powiedzieć, czy jest płynnie i fajnie musiałbym mieć ją na 2 miesiące ? 4 ? Pewnie tak. Po 12 dniach jestem w stanie stwierdzić, że jeśli włączę Instagram, później snapa, FB, Yt to wpisując w przeglądarkę adres mojego bloga muszę trochę czekać. Gdy trochę aplikacji w tle jednak działa to czasami te parę sekund musimy poczekać żeby włączyła się jakaś aplikacja w pełni. Szczerze to nawet mając S8 też czekam. Już jest poniekąd zawalony i myśleć musi. Ogólnie, jeśli nie wymagamy i nie patrzymy w rankingi to g5s będzie dobrym wyborem. Nie zawiedzie nas, jednak na autostradzie lewym pasem nie możemy jechać cały czas. 
Aparat. Aparat trochę zawiódł mnie. Chciałem zrobić trochę ładnych ujęć żyjątek, jednak wyszły słabe i usunąłem je. S8 nauczył mnie, że mogę wejść na większy poziom (jednak swoje on kosztuje). Moja mama, która sponsoruje ten materiał (jak i każdy inny- opłaca internet :D ) ma Xcover 4. Cena podobna, poziom podobny. Może za takie pieniądze wymagać nie można dużo ? nie wiem..
Bateria. Bateria idzie na plus. Dwa dni mi wytrzymuje, kiedy jest tydzień pracujący. Nie mam zbytnio czasu, żeby cały czas siedzieć w nosem w ekranie, jednak co jakiś czas sprawdzę. Czasami włączę internet i zostawię go. Niech sobie snap działa, niech poczta działa, niech instagram zbiera lajki. Kiedy przyjdzie weekend, zacznę grać, zacznę przeglądać YT to dwa razy przez 24 godziny ładować muszę. Sprawy nawigacyjne na trasie dom -Łódź wyszły dobrze. Wynik lepszy niż w S8, nawet sygnał złapała ciut szybciej. Włączyłem nawigację na obydwóch urządzeniach przy włączonej lokalizacji, internecie. 
Przejdźmy do trochę lepszej części Motki. Skaner linii papilarnych. Aktywny skaner, czemu ? zablokuję, odblokuję, cofnę, włączę ostatnie aplikacje, przejdę do głównego ekranu. Wszystko to w jednym. Wcześniej narzekałem na to, dziś jednak jestem zaprzyjaźniony z tym rozwiązaniem. Wszystko działa płynnie i precyzyjnie. 
Podsumowując : Motorola g5s, średniak wśród telefonów, który można polecić. Gdyby moja mama mnie posłuchała to zamiast Samsunga miałaby Motorolę. Są to urządzenia, które dziś mają znaczenie, gdy idziemy do sklepu po coś nowego. Wypuszczając nowe piątki widzimy, że chcą być ważnym graczem na nowo. system, zamiast zdjęć - film


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz