wtorek, 7 kwietnia 2015

Plastik.. :)

Dioda, aparat, czujnik i czujnik -góra.
Cienka ramka, ekran, cienka ramka - środek.
Ładny kolor- logo LG- ładny kolor -dół.
Przód LG to minimalizm. Nic się tam nie dzieje, nawet brak stałych klawiszy. Przestrzeń dobrze zagospodarowana.
Laserowy auto fokus-aparat- podwójna dioda- góra.
Nieco niżej, pod aparatem 3 przyciski. Głośność +,  zasilanie, głośność - . Jest i wada. Gdy wciskam przycisk zasilania to wydaje on dźwięk niczym zakrętka od Frugo, gdy ją naciskam. Denerwujące. Pod przyciskami logo, jeszcze niżej głośnik. Producent podaje, że jego moc to 1W. Nie potwierdzę, nie zaprzeczę. Głośny jest. Dół urządzenia to złączę 3,5mm, mikrofon i złączę USB.
Góra to mikrofon i Irda ( pilot).
Telefon jest plastikowy, ale nie skrzypi. Widzimy ramkę dookoła, plastikową ramkę. Udaje ona metalową, nawet to się udaje. Tył to plastik. Plastik udający szczotkowany metal. Dziwne jest to, że ten szczotkowany metal łatwo się rysuję. Widać na nim przytarcia, rysy. Dużo rys. Tylko pokrowiec go ratuje.
Telefon wygląda ładnie, nie powstydziłbym się go położyć na stole w kawiarni...nawet takiej nad brzegiem jakiegoś morza. Nawiązując do Ferrari. Dzięki plastikowi mamy wrażenie, że mamy swoje upragnione Ferrari, które ma deskę rozdzielczą w dotyku przypominającą auto ze wschodu, jego rocznik to np. 1997r..nie jest ta deska miła w dotyku. Plecy LG może i naśladują metal ale to plastik. Plastik śliski, plastik rysujący się.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz